Vicelider
czujesz smak krwi! nie widzisz jeszcze rany
ciągle łudzisz się jeszcze, że przeciwnik jest ospały
teraz widzisz już... twoje ruchy bez znaczenia
pada pocisk w twój pysk! rób rachunek sumienia!
twoje próby oporu spełzają dziś na niczym
każda przeżyta sekunda to twój wielki, dumny wyczyn
jeszcze myślisz o zwycięstwie? popatrz głębiej w swoje serce
choć wciąż szybko zmieniasz temat - nie zapomnisz o swej klęsce!
pada szybko twoje ciało, zalewając krwią powoli
śmiertelna łaska oplotła cię anielskimi skrzydłami niewoli
co ci zostało? - niewiele, plugastwem otoczony,
smak glinianej ziemi i cmentarne biją dzwony
Ostatnio edytowany przez brutalna_leksyka (2010-12-27 14:27:09)
Offline
Vicelider
gdzie są ci eMCi których tu było pełno
poszli bawić się klockami i popijać mleko
tyle ambitnych, ja pytam gdzie oni?
widzę sam zostałem w tym rymu niewoli
Drvala już nie widać od miesięcy paru
ponoć na koncertach sie dorobił szmalu
Kolega z karierą pożegnał się prędko
teraz na zlecenie zabija snajperką
revo się zakochał, mówią, że z nim cienko
tak go trzyma amok że nie ruszy ręką
bliza ściga prawo, zjarał cały blok
już go prawie mieli, chłopak przeżył szok
tak się wykruszyła cała eMCe gwardia
został tylko jeden - leksyka brutalna
Ostatnio edytowany przez brutalna_leksyka (2011-01-20 20:57:26)
Offline
Vicelider
tyle dobrych wspomnień, tyle godzin, dni
tyle śmiesznych zdarzeń, za co dzięki ci
zawsze dobrze wspomnę super ślizgi waści
będzie mi brakować rozdwojenia jaźni
skoro człowiek ciągle uczy się nowego
to przy tobie przeszedłem siebie samego
może kiedyś jeszcze zatęsknisz za nami
znowu posiedzimy późnymi wieczorami
pamiętaj u OSek zawsze miejsce znajdziesz
ty jakich niewielu prawdziwy OutSider
Offline
Leksyk mój drogi, niedługo cudo potrwa
Puentą tylko rzuce, każdy na end dotrwa
Urosłeś dzięki temu, że broniłeś się przed nami
Ale pamiętaj, nadal jesteś pod moimi szczeblami
Offline
Vicelider
teraz chowam gębę wielką
nie chce dostać w łeb snajperką
Offline
Vicelider
nie, nie rozpadnie się jeszcze OeS
dopóki w żyłach krew toczy wciąż się
nie, nie rozpadnie się jeszcze OeS
dopóki w ostatnim wciąż siła jest
jestem do końca w doli niedoli
stoję na twierdzy zakuty w zbroi
wielu poległo wielu wciąż żyje
i do zwycięstwa ciągle się bije
brakuje chęci? brakuje wiary?
a może jesteś ciągle ospały
być albo nie być złożona droga
niech już ta druga dotyczy wroga
wierzę w Outsiders, wierzę w tych ludzi
niech ktoś z letargu ich szybko zbudzi
warto za cenne ponosić koszty
warto zatrzymać co sens ma złoty
obudź się dzisiaj dołącz do ziomków
wrzuć nową iskrę w Outsidersiątków
nie, nie rozpadnie się jeszcze OeS
dopóki w żyłach krew toczy wciąż się
nie, nie rozpadnie się jeszcze OeS
dopóki w ostatnim wciąż siła jest
Offline
Widać leksyk prowadził ten monolog bardzo święty
nie grałem długo w De Be ,jakże byłem pierdolnięty.
leksyk niczym ostatni żyjący człowiek na ziemi
brutalnie owy temat na kilka stron rozprzestrzenił.
Yo leksyk, im back
Offline
Vicelider
witam wśród żywych drogi mc Drvalu
tworzyłem moje wersy pogrążony w żalu
małą iskierkę wskrzesił dziś twój flow
niech się wkrótce wznieci w profesional show
Offline
ej moj drogi leksyku
cedq nie lubi swojego starego nicku
ma z tym bardzo złe wspomnienia
więc może teraz doznasz oświecenia
uważaj na słowa następnym razem
bo cedq sie wkurzy i cie pojedzie zarazem,
tak wiec koncze dzisiejszy flow
i mowie ci cedq, wielkie joł!
Offline
Vicelider
skądinąd wiem że lofcia stary nick
więc niech sam napisze a zmienię słów plik
Offline
żaden z tego problem
dobrze się z tym czuję
znałem tego drwala
zwę owego chujem
teraz jednak przeszło mi MC kolego
zostaw więc w spokoju na forum Cedq'ego.
PS. Pasuje mi i Drval i Cedq
Ostatnio edytowany przez Cedq (2011-02-22 14:33:59)
Offline
Joł jooł joooooooooł
zaczyna się moje mega floooooooooł
bo gówno tu tworzycie tylko tchórzycie
takie właśnie marne wasze życie
do kogo ten dis zapytacie mnie pewnie
poczujcie mój gniew a znajdziecie to we mnie
kilka słów już przelałem bo Blizzu mi mówił "oj ja db to już olałem"
sram na to Twoje "olałem" i tak już o tym zapomniałem
czemu?
bo zdanie zmieniłeś gdy pierdoloną mange skończyłeś
zmienić muszę trochę temat
i wyjechać poza schemat
bo DB to nie życie całe
moje baterie były ciut małe
i w 1v1 się wyczerpałem
no i stwierdziłem "oj coś skopałem"
więc tydzień przerwy sobie zaklepałem
wrócę z siłami nowymi
zobaczycie... całkiem innymi... JOŁ MC revo PoznaŃ 2011...
Offline
Vicelider
co do Blizza brak mi słów ale przecież jest was dwóch!
czas ogarnąć się chłopaczki a nie chować głowy w laczki
czas z popiołów powstać już
niech OutSiders strzepie kurz!
Offline
oja, revo to było tak że przed kompem usiadłem
wbiłem na serwa i kurwa zbladłem,
miałem warpy i invy a skillem też podupadłem,
więc se na luz troche dałem.
Wtedy nowe anime dopadłem
i tak o to w ten trans wpadłem.
Potem coś na gg się o olewaniu przyjebałeś
bo wszystkie spary beze mnie przegrywałeś :<
Tak więc wróciłem na chwile na mecz, mój drogi
ale się okazało że Soldat dalej jest mi wrogi :<<
Offline
to kup se pierogi...
może jest Ci wrogi ale lej na to
myśl o swoich OSach które Cię potrzebują... i mówią "tato"
nie zwalniaj tępa kiedy droga robi się coraz bardziej dla mnie kręta
pewnie przykre są teraz te chwile gdy wszystko dookoła robi się czarne i zawiłe
znam to... już to przeżyłem lecz nieustannie walczyłem
i różnie być może lecz nikt nam w tym Blizzu nie pomoże
lecz czas pokazać, że nie można OS z historii wymazać
Offline